Róż do policzków- dodaje uroku i młodzieńczego blasku policzkom. Sprawia, że wyglądamy bardziej zdrowo, promiennie. Podczas trwającej promocji -55% w Rossmannie możecie zainwestować w róże. Jeśli jednak zaczynacie przygodę z tymi kosmetykami postawcie na coś tańszego ale równie dobrego.

Jeśli róże to nie wasza bajka, a szukacie innych dobrych produktów to zapraszam Was do innych wpisów, które znajdziecie poniżej.

Rzadko używam róży, dlatego mam Wam do pokazania kilka produktów w niskich cenach za które nie warto przepłacać.

Najwięcej róży posiadam z marki BELL.

Pierwsze dwa produkty do róże z serii BELL HYPOALLERGENIC ILUMINATING ROUGE.

Rozświetla i nadaje rumieńców zmęczonej twarzy. Kremowa konsystencja zapewnia precyzyjną aplikację i sprawia, że nawet podrażniona cera wygląda na gładką i delikatną. Trzy zestawy odcieni pozwalają modelować koloryt twarzy. Ultralekka formuła otula skórę i sprawia, że jest miękka, pokryta delikatnym, satynowym woalem. Nierówności zostają wygładzone, a cera jest świeża i promienna przez wiele godzin.

Mam róże w dwóch odcieniach 03 i 01.

Róże dają bardzo ładne odcienie i pięknie wyglądają na twarzy. Dają lekki różowy kolor i dość duże rozświetlenie. Co ważne intensywność produktu można budować. Możecie mieszać zawarte w paletce kolory lub mniejszym pędzlem decydować się na wybrany przez Was odcień.

Kolor 01 ma bardziej brązowe tony, które mogą sprawdzić się również jako bronzer.

Kolor 03 jest radziej różowy, a reszta produktu to lekko złoty rozświetlacz.

Pamiętajcie jednak, że te róże są rozświetlające, więc jeśli szukacie matowych róży to nie będą produkty dla Was.

Kolejny róż, który chciałabym Wam polecić pochodzi z serii BELL SECRETALE BLUSH SOFT

Lekki, satynowy róż do policzków, o miękkiej konsystencji. Kremowa formuła zapewnia gładką i komfortową aplikację, bez efektu nieestetycznych smug. Kosmetyk świetnie przylega do skóry, optycznie wygładza nierówności oraz modeluje owal twarzy. Róż pięknie ożywia koloryt cery, zapewniając naturalne wykończenie makijażu.

Z tej serii znajdziecie 5 interesujących odcieni. Ja mam w kolorze 03 Silk Peach.

To klasyczny róż o pięknym odcieniu brzoskwinwo-różowym. Jest ot bardzo subtelny róż, który daje naturalny efekt, nie robi plam i co ważne jest totalnie matowy. Piękne pikowanie na opakowaniu dodaje uroku. Kompaktowe opakowanie idealnie sprawdzi się podczas podróży.

Ostatni produkt z BELL to MS. PERFECT DUO BLUSH.

Jest to podwójny róż do policzków. Pierwsza połówka to matowy brzoskwiniowy róż. Jest niby matowy, ale po nałożeniu na policzki lekko mieni się na złoto co sprawia, że efekt jest subtelny ale bardzo interesujący i nieoczywisty.

Druga połówka to róż o działaniu rozświetlającym. Ten róż w odróżnieniu do tych dwóch pierwszych jest dużo mniej rozświetlający. Daje bardzo lekkie rozświetlenie dzięki temu, że nie posiada drobinek, a taflę blasku. Kolor jest bardzo delikatny, prawie niewidoczny. Myślę, że sprawdzi się jako delikatny rozświetlacz.

Obydwa kolory doskonale się ze sobą łączą i pozwalają nie tylko przyrumienić policzki, ale też delikatnie wymodelować rysy twarzy. Produkt łatwo chwyta się pędzla, nie osypuje się przy aplikacji, równomiernie się rozprowadza i nie tworzy plam. Pozostawia przyjemne, aksamitne uczucie na skórze.

Ostatni już róż pochodzi z marki AA z serii WINGS OF COLOR W ODCIENIU 01 ORANGE.

Jest to róż wzbogacony o ekstrakty z alg koralowych oraz pestek moreli. Róż posiada lekkie drobinki, które po aplikacji są bardzo delikatnie widoczne. Róż utrzymuje się na twarzy przez cały dzień. Ma ładny kolor, który pasuje do większości cer.

Dajcie mi koniecznie znać czy używacie róży do policzków oraz jakie możecie mi poleć.

Pozdrawiam Annapoint 🙂

4 komentarze