lifestyle,  makijaż,  recenzje kosmetyków

Jak wykonać lekki makijaż na idealny na lato ? Kilka zasad i idealne produkty.

Cześć:)

Lato to czas, kiedy każda z nas chce wyglądać promiennie, naturalnie. Pokazujemy coraz więcej ciała, słońce rozpromienia naszą cerę. Przy dużych temperaturach makijaż często nie jest dobrym pomysłem,  bo spływa, skóra się poci i świecimy się jeszcze więcej niż zawsze.

Mam dla Was rozwiązanie- makijaż na letnie dni.

Jest lekki, minimalistyczny, a przy tym jasny i rozśwIetlony, aby słońce operując na twarzy ładnie odbijało światło.

1 ZASADA- IM MNIEJ TYM LEPIEJ

To chyba wszystkim znana zasada. pamiętajmy, że latem wysokie temperatury sprawiają, że cera szybciej się przetłuszcza, poci. Nawet najlepszy puder nie zdoła zatrzymać matu.

2 ZASADA- ROZŚWIETLONA TWARZ

W okresie letnim powinnyśmy się polubić z rozświetlaczem. Kilka ruchów pędzlem na kościach policzkowych, szczycie nosa i nad łukiem kupidyna i nasza twarz od razu wygląda na rozświetloną, bardziej  promienną i radosną.

3 ZASADA- POSTAW NA USTA

Jeśli nasza cera latem jest saute postawmy na lekko mocniejsze usta. Soczysta czerwień, czy róż ożywią twarz i nadadzą jej wyrazu.

Przejdźmy teraz do produktów jakich użyłam oraz efektu końcowego makijażu.

TWARZ

Do swojego letniego makijażu wybrałam podkład Bell Hypoallergenic. Jest to podkład rozświetlający, który idealnie ożywi cerę. Bardzo lubię ten podkład ma lekkie krycie i  idealnie stapia się ze skórą sprawiając, że staje się niewidoczna.  Pod oczy aplikuje korektor Catrice, jest ciut jaśniejszy niż podkład, idealnie rozświetli okolice pod oczami.

Makijaż lekko utrwalam pudrem ryżowym z Wibo. Nakładam lekka warstwę, aby lekko tylko przymatowić twarz, nie tworząc efektu maski.

Następnie delikatnie konturuje twarz bronzerem z Kobo. Skupiam się na częściach twarzy, na których  naturalnie operuje słońce, czyli policzki, skronie, żuchwę, boki nosa. Odrobinę różu nakładam na policzki, aby nadać lekko różowego koloru.

No i oczywiście spełniam zasadę o której wspomniałam wcześniej, czyli rozświetlacz. Ja używam tego pięknego cienia z KOBO, o którym przeczytacie w poście z ZAKUPAMI Z WAKACJI. Produkt daje piękną taflę i znakomicie odbija światło. Nakładam go na szczyty kości policzkowych, łuk kupidyna, środek czoła i szczyt nosa. Twarz stanie się trójwymiarowa i ładnie pracuje ze słońcem.

Przejdźmy do makijażu OCZU.

Tutaj wybrałam małą paletkę z Bell. Użyłam trzech odcieni. Postawiłam na rozświetlenie i lekki kolor. Na cała powiekę powędrował matowy beż. W zewnętrzny kącik powędrował jasny brąz, a na całą powiekę nałożyłam złoty cień. Dojną powiekę lekko przejechałam tym złotym, aby połączyć powieki.

Podkreślamy rzęsy.

Najpierw nakładam odżywkę Eveline, która przygotowuje rzęsy, lekko je wydłuża. No i na rzęsy wędruje czarny tusz do rzęs. Tego produktu nie żałuję. Uwielbiam mocno podkreślone rzęsy. Spojrzenie wydaje się jeszcze bardziej wyraziste.

A i nie należy zapomnieć o brwiach. Ja do ich podkreślenia wybrałam produkt z Astora. Szczerze mówiąc nie za bardzo przepadam za tym produktem. Na szczoteczkę nakłada się masa produktu, i ciężko pracować ze szczoteczką. ma dość ładny kolor dlatego walczę z nią.

USTA

Tutaj postawiłam na nawilżającą pomadkę z KIKO w różowym kolorze. Pomadkę współgra z różem i podkreśla usta.

Mam nadzieje, że post przypadł Wam do gustu. Bardzo chętnie przeczytam jaki jest Wasz makijaż na lato i oczywiście jakie są Wasze ulubione produkty w tym czasie.

Pozdrawiam Annapoint

 

 

 

 

7 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *