
LUMENE- Siła arktycznej wody źródlanej i INNOWACYJNY makijaż hybrydowy
Siła natury zamknięta w pielęgnacji. Arktyczna woda źródlana, składniki naturalnego pochodzenia- to czynniki, które sprawiają, że marka LUMENE skrada serce. INNOWACJA- hybryda, czyli połączenie makijażu i pielęgnacji jak to się sprawdza?
Marka skupiona na pielęgnacji, której produkty działają na cerę od pierwszego użycia??
To marka LUMENE. Być może słyszycie o niej po raz pierwszy, lub łapiecie się za głowę czytając, że ja o tej marce coś słyszałam, ale testuje ją dopiero od dwóch tygodni.
Filozofią marki jest produkcja kosmetyków naturalnych, w których składzie znajdziecie arktyczną wodę źródlaną. Składniki kosmetyków są prawie w 100% pochodzenia naturalnego. ostatni też weszli z innowacją w makijażu, czyli MAKIJAŻEM HYBRYDOWYM. O co chodzi przeczytacie poniżej.
Poniżej znajdziecie recenzję pielęgnacji oraz dwóch produktów z serii makijażu hybrydowego invisibleillumination
LUMENE LÄHDE Nawadniający krem do każdego typu cery
Działający 24 godziny intensywnie nawadniający krem, zawierający najczystszą na świecie arktyczną wodę źródlaną oraz bogaty w antyoksydanty, odmładzający wyciąg z arktycznej brzozy. Dzięki zastosowaniu kwasu hialuronowego, ksylitolu i technologii hydra-technology, natychmiast zwiększa poziom nawodnienia skóry i sprawia, że wygląda ona zdrowo i promiennie. Dodatek witamin C i E oraz alantoiny sprawia, że krem doskonale odżywia i zmiękcza naskórek. Zawiera 86% składników pochodzenia naturalnego.
Nie zawiera: parabenów, donorów formaldehydu, parafiny, alkoholu etylowego, sztucznych barwników.
86% natury skrytej w pięknym słoiczku- brzmi BARDZO zachęcająco.
Krem używałam jako poranna pielęgnacja pod makijaż. Po pierwsze jestem zakochana w zapachu kosmetyku. Jak dla mnie pachnie świeżością, czystością. Krem ma bardzo fajną lekką konsystencje. Już naprawdę niewielka ilość wystarczy, aby nawilżyć cerę i przygotować ją na cały dzień.
Zauważyłam także, że nałożony na krem podkład dobrze trzyma się przez cały dzień, ale spod podkładu przebija blask nawilżonej przez krem cery co wygląda bardzo ładnie i naturalnie.
LUMENE VALO Krem z vit. C na noc
Intensywny i bogaty w składzie krem na noc, przywracający skórze promienny blask. Niezwykle skuteczne połączenie innowacyjnej technologii rozświetlającej oraz odmładzającego oleju i ekstraktu z nasion bogatej w antyoksydanty arktycznej maliny moroszki, przywraca blask i jędrność skórze. Witaminy A, B3, C i E, najczystsza na świecie arktyczna woda źródlana i kwas hialuronowy sprawiają, że skóra staje się bardziej miękka, nawodniona i zdrowo wyglądająca. Dzięki zawartości kilku form witaminy C krem wzmacnia i uszczelnia naczynka krwionośne. Dodatkowo składniki takie jak biolizat bakterii mlekowych, retinyl czy kwas hialuronowy, intensywnie wygładzają, nawilżają i pobudzają odnowę komórkową w skórze. Zawiera 87% składników pochodzenia naturalnego.
Nie zawiera: parabenów, donorów formaldehydu, alkoholu etylowego, parafiny, sztucznych barwników
Krem ma lekko pomarańczowy kolor oraz przepiękny zapach jak wszystkie kosmetyki marki jakie miałam okazję przetestować. Ma treściwą konsystencję, która super sprawdza się w wieczornej pielęgnacji. Super nawilża i regeneruje skórę, a rano cera jest miękka i przygotowana do nakładania makijażu.
LUMENE SISU Maska oczyszczająco – detoksykująca
Głębokie oczyszczenie i regeneracja skóry zmęczonej, narażonej na szkodliwy wpływ wolnych rodników i innych zanieczyszczeń powietrza wynikających z życia w mieście. Formuła oparta o najczystszą na świecie arktyczną wodę źródlaną wzbogacona została o naturalnie złuszczające cząstki z arktycznej żurawiny oraz bogate w antyoksydanty (np. pycnogenol, elagitaniny) ekstrakty z kory arktycznej sosny, sęków arktycznego świerku, arktycznej czarnej jagody oraz arktycznej maliny moroszki. Zawarty w składzie kwas polimlekowy usuwa martwy naskórek, dzięki czemu pobudza komórki głębiej położone do odbudowy, wzmaga produkcję kolagenu, a jednocześnie ułatwia przenikanie substancji aktywnych np. witamin w głębsze warstwy skóry. Innowacyjna technologia i skuteczne składniki pomagają chronić skórę przed stresem oksydacyjnym, pozostawiając ją gładką, świeżą i pełną naturalnego blasku. Zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego.
Nie zawiera: parabenów, donorów formaldehydu, parafiny, sztucznych barwników.
Użyłam maskę kilka razy i jestem bardzo zadowolona z efektów jakie uzyskałam. Cera faktycznie była oczyszczona pewnie dlatego, że w swojej konsystencji maska posiada drobinki arktycznej żurawiny ( czy to nie brzmi super). Drobinki są na tyle delikatnie, że nie podrażniają, wrażliwej cery. Po użyciu produktu cera jest oczyszczona, lekko matowa, dlatego ja od razu stosuję kremy nawilżające, aby wykorzystać lepsze wchłanianie produktów zaraz po zabiegu. Maską należy pozostawić na twarzy ok 5-10 minut. W tym czasie produkt zasycha na skórze, ale co ważne nie ma uczucia ściągnięcia. Jestem naprawdę zadowolona z działania tego produktu.
PRZEJDŹMY TERAZ DO INNOWACJI MARKI CZYLI MAKIJAŻU HYBRYDOWEGO
Ale o co tak naprawdę chodzi z tym makijażem hybrydowym?
Hybryda, czyli połączenie makijażu i pielęgnacji. Nie chodzi tutaj o zakrywanie cery i chowanie jej pod ciężkimi podkładami, a o wydobywanie jej naturalnego piękna i blasku,dzięki kompleksowy odbijającego światło,a przy okazji pielęgnacji skóry.
Każdy z produktów serii INVISIBLE ILLUMINATION to kosmetyk kolorowy i serum zarazem. W skład linii wchodzi serum tonujące, róż, bronzer, rozświetlacz, serum do ust, korektor. Co ważne wszystkie te produkty są w formie płynnej.
Ja miałam okazję przetestować serum oraz rozświetlacz. Oba produkty pięknie pachną, ale jak działają? Już mówię.
ROZŚWIETLACZ
Myśląc o nim do głowy przychodzi mi jedno słowo – > PETARDA. Jak wiecie uwielbiam rozświetlacze, dlatego też z wielkim zainteresowaniem testowałam ten produkt… no i jestem zachwycona.
Rozświetlacz daje naprawdę naturalny blask i rozświetlenie cerze. Co bardzo mi się podoba efekt można stopniować w zależności ile produktu nałożymy. Otrzymany efekt to piękna tafla odbijająca światło. Według mnie jeśli chcemy osiągnąć naprawdę spektakularny efekt to płynny rozświetlacz jest idealną bazą. Na taki produkt można nałożyć produkt pudrowy. Ten prosty trick sprawi, że efekt rozświetlenia będzie spektakularny.
BEAUTY SERUM
To produkt bardzo unikatowy. Jest to serum o właściwościach podkładu. Nie spodziewajcie się dużego krycia po nałożeniu tego produktu bo nie taka jego rola. Beauty toner ma za zadanie nawilżyć i wyrównać koloryt cery. Po nałożeniu produktu cera jest nawilżona, rozświetlona a koloryt cery zostaje wyrównany. Muszę powiedzieć, że produkt nie spodoba się osobom, które oczekują dużego krycia, czy zatuszowania niedoskonałości. Sądzę jednak, że będzie to dobry primer pod ciężki podkład, który często ma właściwości wysuszające.
Żałuję, że nie miałam tego produktu na wakacjach, bo byłby, świetnym zamiennikiem podkładu czy kremu BB podczas wieczornych spacerów. Cera byłaby promienna, koloryt wyrównany, a cały czas dbałybyśmy o nawilżenie i regenerację cery po opalaniu poprzez zawarte w produkcie składniki.
Podsumowując jestem bardzo zadowolona z kosmetyków tej marki. Widać, że celem producentów jest zadbanie o cerę dzięki wykorzystaniu naturalnych składników oraz podkreślenie urody każdej z nas.
Dajcie mi znać czy słyszałyście o marce i czy serum zabrałybyście ze sobą na wakacje 🙂
Pozdrawiam Annapoint


Jeden Komentarz
ExtremeHobby
Swietny artykul, sami lubimy sport, podobnie jak kazda aktywnosc fizyczna. Przy okazji polecamy takze sklep naszej marki: https://extremehobby.eu