MASECZKOWE TESTOWANIE – FABERLIC TRÓJAKTYWNA MASKA DO TWARZY
Maseczkowego testowania ciąg dalszy. Maseczki w płachcie to mój ulubiony rodzaj dlatego też dziś będzie recenzja kolejnej tego rodzaju maseczki.
Tym razem mam dla Was coś nowego. Maseczkę firmy FABERlIC. Nie wiem, czy kiedykolwiek słyszeliście o tej firmie. Już Wam mówię.
Faberlic – największa rosyjska firma na rynku sprzedaży bezpośredniej, producent unikalnych, opatentowanych tlenowych kosmetyków, które dostarczają tlen do głębokich warstw skóry. W asortymencie firmy jest naprawdę duża gama kosmetyków zarówno do pielęgnacji, makijażu jak i produktu dla domu.
Jeśli obserwujecie mnie na instagramie pewnie widzieliście, że testuję maskarę tej marki, która nota bene bardzo dobrze mi się sprawdza i jestem z niej naprawdę zadowolona.
MASECZKA PROLIXIR
Przejdźmy jednak do sedna wpisu, czyli do samej maseczki PROLIXIR.
Trójaktywna maska do twarzy w płachcie z kwasem hialuronowym przenika do głębokich warstw skóry, nawilża i odżywia. Dzięki składnikom aktywnym chroni skórę przed suchością i działaniem wiatru, zwiększa jej elastyczność i wzmacnia funkcje życiowe.
Działa trójstopniowo:
- Widocznie zmniejsza ilość pierwszych zmarszczek.
- Pozostawia skórę gładką i porcelanowo matową.
- Błyskawicznie usuwa oznaki zmęczenia i stresu.
Co sądzę o maseczce?
Maseczka zapakowana jest w bardzo ładne i estetyczne opakowanie. Jeśli czytaliście więcej moich maseczkowych recenzji wiecie, że dużą uwagę zwracam na otwieranie maseczek, szczególnie tych w saszetkach. Ta maseczka otwierała się super łatwo i bez żadnego problemu, a po otwarciu czujemy bardzo przyjemny zapach, który nie przytłacza. . Sama płachta jest bardzo przyjemna i ma dobrze wycięte miejsca na oczy oraz usta. Osoby z mniejszą twarzą będą jeszcze bardziej zadowolone bo maseczka będzie zachodzić także na boli twarzy. przy większej twarzy maseczka nie dochodzi do uszu.
Producent zaleca, aby pozostawić maseczkę na twarzy na 15 minut. Ja przetrzymałam ją do 25 minut i nie miało to żadnego negatywnego wpływu na zabieg. Płachta nadal była wilgotna a twarz nie była podrażniona.
Po ściągnięciu płachty buzia nie była zaczerwieniona ani podrażniona. Wręcz przeciwnie była wyciszona i bardzo dobrze nawilżona. Producent obiecuje spłycenie zmarszczek, tego powiem szczerze nie zauważyłam, ale inne działanie jak nawilżenie, gładkość skóry oraz usunięcie zmęczenia z twarzy- potwierdzam.
Gdzie można znaleźć maseczkę?
Maseczkę znajdziecie online w sklepie FABERLIC ale ja polecam Wam skontaktować się z @faberlic_tlenowe_rewolucje
Na instagramie jeśli napiszecie na pewno otrzymacie pomoc w doborze idealnego kosmetyku dla Was.
Zainteresowałam Was tą marką? Dajcie mi znać koniecznie znać czy spróbujecie kosmetyków tej marki.
PS. Twoje plany zawodowe nie wyszły lub borykasz się z naprawdę dużymi długami? Jeśli stoisz na strajku bankructwa i nie wiesz już co dalej robić to może zastanów się nad ogłoszeniem upadłości osoby fizycznej. Kto może Ci pomóc? Mianowicie upadłość osoby fizycznej
to sytuacja w której ilość twoich flugiwci zobowiązań finansowych znacząco przewyższa twoje możliwości finansowe. Nie jestem w stanie regulować swoich zobowiązań. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest udanie się do prawnika, który uratuje cie przed konsekwencjami niewypłacalności.
Pozdrawiam Annapoint ?
7 komentarzy
Ewa
Nie znam jeszcze tej marki, może kiedyś wypróbuję 🙂
Ewa
Może bym kupiła w drogerii 🙂
Klaudia
Z maseczek najbardziej lubię te Mediheal na płachcie. Są genialne.
Klaudia
Zadbana to taka, która potrafi wygospodarować czas na sen, odpoczynek i pielęgnację. Piękne dłonie, skóra i włosy uważam za podstawę.
Neness
W ramach szaleństw piątkowej nocy siedzę właśnie z maseczką na płachcie na twarzy 🙂 to też mój ulubiony typ maseczek.
andzia
Może i bym się skusiła
Ania
Ja się skuszę, bo nie ma co więcej przekonywać. Mamy już sporo argumentów i dobrą opinię 🙂